Skuteczne odchudzanie to zdrowe odchudzanie
Od dawna walczysz z nadwagą, lecz nie możesz się jej pozbyć, mimo stosowania restrykcyjnych diet i tabletek na odchudzanie? Spójrz na problem z innej strony. Może nie tędy droga? Ja mam dla Ciebie inną propozycję.
Ruch
Czy ćwiczenia na siłowni, fitness albo jogging są dla Ciebie zbyt wielkim wyzwaniem? Poszukaj czegoś innego! Przecież ćwiczenia to nie musi być katorżniczy wysiłek! Poszukaj sportu, który Ty będziesz lubiła uprawiać.
Joga, tai chi albo pilates? Jeśli lubisz spokojne ruchy, przy których musisz panować nad swoim ciałem, starając się utrzymać równowagę, jeśli szukasz relaksu połączonego z wysiłkiem, to te trzy dziedziny będą dla Ciebie odpowiednie. Pamiętaj jednak o ograniczeniach, które mogą cię dotknąć na samym starcie.
Możesz początkowo nie potrafić wykonać danych figur czy układów, ale nie chodzi o to, aby ścigać innych, ale pokonywać swoje ograniczenia krok po kroku. Każdy z nas ma swoje indywidualne zapotrzebowania i właśnie ograniczenia. Nie rób nic na siłę.
A może rower, rolki albo nordic walking?
Każda z tych dziedzin to osobny temat. Rower i rolki aktywują mięśnie nóg i ćwiczą równowagę. Natomiast chodzenie z kijkami, czy nordic walking, aktywuje praktycznie sto procent twoich mięśni, a przy tym nie męczy tak, jak większość sportów.
Można powiedzieć, że nordic walking jest dla każdego – od dziecka po starszą osobę! Podczas gdy rolki wymagają zwinności i sprytu, a rower silnych nóg. Wybór jednak należy do Ciebie.
Uwielbiasz wodę?
Chodzenie na basen pomoże Ci się zrelaksować i jednocześnie aktywuje twoje ciało do wysiłku, co za tym idzie, pozbędziesz się nadwagi. Pamiętaj jednak, że naturalne chudnięcie wymaga czasu i determinacji i przede wszystkim systematyczności.
Zatem jak często musisz uprawiać sport, żeby schudnąć? Jedni mówią, że codziennie, inna zaś że od czterech do pięciu razy w tygodniu. Moja odpowiedź: dostosuj wysiłek do własnych możliwości. Posłuchaj własnego ciała!
Relaks kontra stres
Stres, który powinien aktywować nasz organizm do działania w sposób pozytywny, w większości przypadków niestety działa na nas negatywnie. W tym przyczynia się do nadmiernego odkładaniu kalorii.
Zestresowany organizm odkłada sobie zapas na później, żeby przetrwać. Jeśli jadasz nerwowo, w biegu, nie masz czasu na to, żeby przyrządzić coś zdrowego – niestety, narażasz się na tycie.
Relaks to podstawa!
Może to być medytacja, afirmację, które nastawią Cię pozytywnie na nowy dzień, albo zwyczajne wysypianie się. Jedni znajdą relaks w sporcie, drudzy oglądając film, a inni zaś podjadając…
Niestety, tak właśnie wpada się nałóg! Jedzenie nas relaksuje, dostarcza przyjemnych bodźców, i choć dobrze wiemy, że znów przybędzie nam kilogramów, po prostu to robimy. Objadamy się!
To może poszukaj relaksu w sztuce? Kreatywne zajęcia, fantazja, rysowanie czy choćby czytanie – wszystko to może Ci pomóc oderwać się od stresu i od podjadania.
Dietetyk – dieta, ale nie głód, indywidualne podejście
W przypadku diety, którą chcesz stosować, powinnaś udać się do specjalisty. Diety cud z internetowych blogów mogą ci pomóc, ale i zaszkodzić. Nie ryzykuj! Każdy z nas ma inny organizm i inne zapotrzebowania dietetyczne.
Doświadczona osoba pomoże Ci nie tylko w doborze odpowiednich produktów i w liczeniu kalorii, ale także zwróci uwagę na twój stan zdrowia. Bo jeśli od bardzo dawna nie możesz chudnąć, to znaczy, że możesz być chora i potrzebne jest leczenie. Jeśli ten problem Cię dotyczy, udaj się do lekarz i zrób badania.
Ale najważniejsze!
Pokochaj siebie – zrób dla siebie coś, co sprawi ci przyjemność, realizuj się, znajdź swoją pasję. Odkryj to, jak wspaniałą osobą jesteś! I właściwie ten podpunkt powinien być zamieszczony na początku artykułu. Nie podjadaj na złość sobie, nie niszcz kogoś kogo powinnaś kochać. Jesteś wartościową osobą!